Sobota 12/07/2025
Brzydka siostra
105 min
Pełna brawurowej odwagi reinterpretacja klasycznej baśni braci Grimm o Kopciuszku.
„Brzydka siostra” to historia Elwiry, która żyje w cieniu swojej bajecznie pięknej przyrodniej siostry. W świecie, gdzie uroda to waluta, a królewski bal przypomina bezwzględne igrzyska, Elwira postanawia za wszelką cenę poślubić księcia. Największą przeszkodą, aby podbić serce wymarzonego mężczyzny i rozpocząć nowe lepsze życie, jest Kopciuszek.
„Brzydka siostra” to kino gatunkowe najwyższej jakości idealnie wpisujące się w popularną ostatnimi czasy, za sprawą „Titane” czy „Substancji”, poetykę, ale czerpie też inspiracje z kina Davida Cronenberga. Reżyserka Emilie Blichfeldt, posługując się formułą kina kostiumowego, opowiada o bardzo aktualnych problemach – dyktacie piękna, niezdrowych wzorcach czy tym, jak zmienia się ciało.
Film, który okazał się przebojem Sundance Film Festival i Berlinale, częściowo kręcony był w Polsce, a w drugoplanowych rolach podziwiać możemy Katarzynę Herman i Agnieszkę Żulewską.
Język: norweski z polskimi napisami
BRZYDKA SIOSTRA, reż. Emilie Blichfeldt, Norwegia, Dania, Rumunia, Polska, Szwecja 2025, 109' czytaj więcej
„Brzydka siostra” to historia Elwiry, która żyje w cieniu swojej bajecznie pięknej przyrodniej siostry. W świecie, gdzie uroda to waluta, a królewski bal przypomina bezwzględne igrzyska, Elwira postanawia za wszelką cenę poślubić księcia. Największą przeszkodą, aby podbić serce wymarzonego mężczyzny i rozpocząć nowe lepsze życie, jest Kopciuszek.
„Brzydka siostra” to kino gatunkowe najwyższej jakości idealnie wpisujące się w popularną ostatnimi czasy, za sprawą „Titane” czy „Substancji”, poetykę, ale czerpie też inspiracje z kina Davida Cronenberga. Reżyserka Emilie Blichfeldt, posługując się formułą kina kostiumowego, opowiada o bardzo aktualnych problemach – dyktacie piękna, niezdrowych wzorcach czy tym, jak zmienia się ciało.
Film, który okazał się przebojem Sundance Film Festival i Berlinale, częściowo kręcony był w Polsce, a w drugoplanowych rolach podziwiać możemy Katarzynę Herman i Agnieszkę Żulewską.
Język: norweski z polskimi napisami
BRZYDKA SIOSTRA, reż. Emilie Blichfeldt, Norwegia, Dania, Rumunia, Polska, Szwecja 2025, 109' czytaj więcej
Follemente. W tym szaleństwie jest metoda
107 min
Najnowszy film Paolo Genovese to nietypowa komedia romantyczna. W rolach głównych zagrały gwiazdy włoskiego kina: Pilar Fogliati, Edoardo Leo, Emanuela Fanelli, Maria Chiara Giannetta, Claudia Pandolfi, Vittoria Puccini, Marco Giallini, Maurizio Lastrico, Rocco Papaleo oraz Claudio Santamaria.
Kto tak naprawdę mieszka w naszej głowie? Osoba szalona, racjonalna, impulsywna, rozważna? A może w naszym umyśle panuje niezły tłok? Genovese opisuje historię pierwszej randki Lary i Piera, zaglądając głęboko w myśli swoich bohaterów. Ukazuje lęki, niepewności i pragnienia. Odkrywa tajemnicze mechanizmy, które odpowiadają za nasze działania. Różne osobowości mają swój głos i swoje racje. Dyskutują, kłócą się, wzruszają, a każda z nich chce, aby to właśnie jej decyzja była ostateczna. A co w sytuacji, gdy żadna z nich nie ma racji?
Język: włoski z polskimi napisami
FOLLEMENTE. W TYM SZALEŃSTWIE JEST METODA, reż. Paolo Genovese, Włochy 2025, 107' czytaj więcej
Kto tak naprawdę mieszka w naszej głowie? Osoba szalona, racjonalna, impulsywna, rozważna? A może w naszym umyśle panuje niezły tłok? Genovese opisuje historię pierwszej randki Lary i Piera, zaglądając głęboko w myśli swoich bohaterów. Ukazuje lęki, niepewności i pragnienia. Odkrywa tajemnicze mechanizmy, które odpowiadają za nasze działania. Różne osobowości mają swój głos i swoje racje. Dyskutują, kłócą się, wzruszają, a każda z nich chce, aby to właśnie jej decyzja była ostateczna. A co w sytuacji, gdy żadna z nich nie ma racji?
Język: włoski z polskimi napisami
FOLLEMENTE. W TYM SZALEŃSTWIE JEST METODA, reż. Paolo Genovese, Włochy 2025, 107' czytaj więcej
Małe miłości
95 min
„Małe miłości” to esencja wakacyjnego kina – skąpany w słońcu film o miłości, życiowych wyborach i związkach na odległość, do których reżyserka przewrotnie zalicza także relacje dorosłych dzieci ze starzejącymi się rodzicami. Z lekkością, czułością i humorem opowiada o wielkich emocjach. Zeskrobuje urazy jak starą farbę ze ścian, a tęsknoty i fantazje puentuje tanecznymi, popowymi piosenkami.
Często słucha ich na telefonie Teresa (María Vázquez), 42-latka, która zmieniła wakacyjne plany, by zająć się matką. Naburmuszona Ani (Ozores) miała drobny wypadek i przez jakiś czas wymaga opieki. Całe lato pod jednym dachem to wyzwanie dla obu kobiet, które spierają się o każdy drobiazg. Ale słońce i czas nieuchronnie rozpuszczają konflikty, więc Teresa i Ani doświadczają też nieoczekiwanej bliskości. „Małe miłości” Celii Rico Clavellino dają drugą szansę pogrążonym w kryzysie relacjom, nie oceniają miłosnych pomyłek, dowartościowują samotność z wyboru, a przede wszystkim ze zrozumieniem portretują jeden z najbardziej burzliwych związków: matki i córki.
Uhonorowane na festiwalu w Maladze Specjalną Nagrodą Jury i nagrodą dla najlepszej aktorki drugoplanowej (Adriana Ozores), swoją wyjątkową atmosferę „Małe miłości” zawdzięczają fenomenalnemu aktorskiemu duetowi, subtelnemu humorowi i łagodności, z jaką podchodzą do wyborów bohaterek. Celebrujący małe przyjemności, szukający smaku życia w ulotnych chwilach, doceniający prostotę – film Clavellino to nowy, wyrazisty kobiecy głos w hiszpańskim kinie. I opowieść otulająca ciepłem jak letni, wakacyjny wieczór.
Język: hiszpański z polskimi napisami
MAŁE MIŁOŚCI, reż. Celia Rico Clavellino, Francja, Hiszpania 2024, 95' czytaj więcej
Często słucha ich na telefonie Teresa (María Vázquez), 42-latka, która zmieniła wakacyjne plany, by zająć się matką. Naburmuszona Ani (Ozores) miała drobny wypadek i przez jakiś czas wymaga opieki. Całe lato pod jednym dachem to wyzwanie dla obu kobiet, które spierają się o każdy drobiazg. Ale słońce i czas nieuchronnie rozpuszczają konflikty, więc Teresa i Ani doświadczają też nieoczekiwanej bliskości. „Małe miłości” Celii Rico Clavellino dają drugą szansę pogrążonym w kryzysie relacjom, nie oceniają miłosnych pomyłek, dowartościowują samotność z wyboru, a przede wszystkim ze zrozumieniem portretują jeden z najbardziej burzliwych związków: matki i córki.
Uhonorowane na festiwalu w Maladze Specjalną Nagrodą Jury i nagrodą dla najlepszej aktorki drugoplanowej (Adriana Ozores), swoją wyjątkową atmosferę „Małe miłości” zawdzięczają fenomenalnemu aktorskiemu duetowi, subtelnemu humorowi i łagodności, z jaką podchodzą do wyborów bohaterek. Celebrujący małe przyjemności, szukający smaku życia w ulotnych chwilach, doceniający prostotę – film Clavellino to nowy, wyrazisty kobiecy głos w hiszpańskim kinie. I opowieść otulająca ciepłem jak letni, wakacyjny wieczór.
Język: hiszpański z polskimi napisami
MAŁE MIŁOŚCI, reż. Celia Rico Clavellino, Francja, Hiszpania 2024, 95' czytaj więcej
Piknik pod Wiszącą Skałą
108 min
Gdzie kończy się czas, zaczyna się tajemnica.
„Piknik pod Wiszącą Skałą” to jeden z najbardziej zmysłowych i hipnotyzujących filmów w historii kina. Raz obejrzany, pozostaje w pamięci na zawsze. Peter Weir – twórca „Truman Show” i „Stowarzyszenia Umarłych Poetów” – tworzy kino gęstej atmosfery i niepokoju. „Piknik pod Wiszącą Skałą” to zresztą duchowy przodek „Przekleństw niewinności” Sofii Coppoli i dzieł Davida Lyncha, w którym odbija się echo nienazwanych pragnień, zagubienia i czegoś, co wymyka się prostej logice.
Rok 1900. W dzień świętego Walentego grupa uczennic z elitarnej wiktoriańskiej szkoły z internatem wyrusza pod opieką nauczycielek na wycieczkę do Wiszącej Skały, wulkanicznej formacji położonej w sercu australijskiego buszu. Tam, pod rozedrganym od upału niebem, wydarza się coś niewyjaśnionego – czas się rozmywa, przestrzeń ulega zakrzywieniu, a natura zaczyna oddziaływać na ciała i umysły młodych kobiet. Czy to pradawny rytuał? Zbiorowa halucynacja? A może, jak pisał Edgar Allan Poe: „To, co widzimy i czym się zdajemy, jest snem, który w innym śnie snujemy”? Jedno jest pewne: od tej pory nic już nie będzie takie samo.
Jest coś w „Pikniku pod Wiszącą Skałą”, co nie daje spokoju. Co sprawia, że wraca się do tego filmu, jak do przerwanego snu. Niepokojący, zmysłowy, obsesyjny – kultowy film Petera Weira z 1975 roku to opowieść o niewinności i jej utracie, o młodości stłumionej przez konwenans, o kobiecej cielesności i sile tego, co nieświadome. Miłośnicy stylu coquette, vintage’owych wnętrz, koronkowych sukienek, suszonych kwiatów i subtelnej grozy znajdą tu swoje estetyczne niebo i piekło zarazem. A wygrywany na fletni Pana i organach muzyczny motyw przewodni wprowadzi widzów w hipnotyczny trans.
W 50. rocznicę premiery „Piknik pod Wiszącą Skałą” powraca na ekrany kin w mistrzowsko odrestaurowanej kopii 4K, przygotowanej pod okiem samego Petera Weira i autora zdjęć Russella Boyda. To niezwykła szansa, by nadrobić seans tej ponadczasowej klasyki lub na nowo ją odczytać.
Język: angielski, francuski z polskimi napisami
PIKNIK POD WISZĄCĄ SKAŁĄ, reż. Peter Weir, Australia 1975, 108' czytaj więcej
„Piknik pod Wiszącą Skałą” to jeden z najbardziej zmysłowych i hipnotyzujących filmów w historii kina. Raz obejrzany, pozostaje w pamięci na zawsze. Peter Weir – twórca „Truman Show” i „Stowarzyszenia Umarłych Poetów” – tworzy kino gęstej atmosfery i niepokoju. „Piknik pod Wiszącą Skałą” to zresztą duchowy przodek „Przekleństw niewinności” Sofii Coppoli i dzieł Davida Lyncha, w którym odbija się echo nienazwanych pragnień, zagubienia i czegoś, co wymyka się prostej logice.
Rok 1900. W dzień świętego Walentego grupa uczennic z elitarnej wiktoriańskiej szkoły z internatem wyrusza pod opieką nauczycielek na wycieczkę do Wiszącej Skały, wulkanicznej formacji położonej w sercu australijskiego buszu. Tam, pod rozedrganym od upału niebem, wydarza się coś niewyjaśnionego – czas się rozmywa, przestrzeń ulega zakrzywieniu, a natura zaczyna oddziaływać na ciała i umysły młodych kobiet. Czy to pradawny rytuał? Zbiorowa halucynacja? A może, jak pisał Edgar Allan Poe: „To, co widzimy i czym się zdajemy, jest snem, który w innym śnie snujemy”? Jedno jest pewne: od tej pory nic już nie będzie takie samo.
Jest coś w „Pikniku pod Wiszącą Skałą”, co nie daje spokoju. Co sprawia, że wraca się do tego filmu, jak do przerwanego snu. Niepokojący, zmysłowy, obsesyjny – kultowy film Petera Weira z 1975 roku to opowieść o niewinności i jej utracie, o młodości stłumionej przez konwenans, o kobiecej cielesności i sile tego, co nieświadome. Miłośnicy stylu coquette, vintage’owych wnętrz, koronkowych sukienek, suszonych kwiatów i subtelnej grozy znajdą tu swoje estetyczne niebo i piekło zarazem. A wygrywany na fletni Pana i organach muzyczny motyw przewodni wprowadzi widzów w hipnotyczny trans.
W 50. rocznicę premiery „Piknik pod Wiszącą Skałą” powraca na ekrany kin w mistrzowsko odrestaurowanej kopii 4K, przygotowanej pod okiem samego Petera Weira i autora zdjęć Russella Boyda. To niezwykła szansa, by nadrobić seans tej ponadczasowej klasyki lub na nowo ją odczytać.
Język: angielski, francuski z polskimi napisami
PIKNIK POD WISZĄCĄ SKAŁĄ, reż. Peter Weir, Australia 1975, 108' czytaj więcej
WYSTAWA "NAJNTISY FOREVER! Popkultura w Polsce lat 90".Czynna 22.03-27.07.2025 wtorek- niedziela, godz.12-20
Czy płakaliście w kinie na „Królu Lwie”? Nazwa wydawnictwa TM-Semic coś Wam mówi? Czy potrafilibyście odróżnić konsolę Super Nintendo od naszego rodzimego Pegasusa? A pamiętacie dlaczego należało oddać przewiniętą kasetę do wypożyczalni wideo?
Jeśli na chociaż jedno z powyższych pytań Wasza odpowiedź brzmi TAK, to wystawa „Najntisy Forever! Popkultura w Polsce lat 90.” jest właśnie dla Was! Ale uwaga! Jeśli nie znacie odpowiedzi na żadne z pytań, to „Najntisy Forever!” są tym bardziej dla Was!
Od 22 marca Centrum Kultury ZAMEK w Poznaniu niczym kultowy samochód marki DeLorean z filmu „Powrót do przeszłości” stanie się dla Was wehikułem podróży w tę teoretycznie niezbyt odległą, ale już tak inną epokę. Na wystawie zaprosimy Was do ponownego przeżycia tamtych czasów poprzez najważniejsze popkulturowe artefakty lat 90. – gry, kasety, komiksy czy zabawki – oraz miejsca dedykowane popkulturze, np. wypożyczalnie wideo czy kioski z prasą, które dziś przechodzą już do lamusa. Aby właściwie zadbać o możliwość ponownego przeżycia lat 90. zapraszamy nie tylko do podziwiania śladów epoki w gablotach, ale też dajemy do ręki pady do konsoli, klocki Lego, archiwalne wydania „Bravo” i wreszcie klasyczne walkmany... pamiętacie jeszcze jak je obsługiwać?!
„Najntisy Forever!” to wyjątkowy projekt, którym chcemy udowodnić, że popularne obiekty także zasługują na naszą pamięć i krytyczny namysł. Ich faktyczna wartość nie wynika z jakości, ale roli jaką odgrywają w osobistych biografiach swoich użytkowników(-czek). Czy odważycie się zmierzyć z potęgą popkulturowej nostalgii?! Zapraszamy! czytaj więcej
Jeśli na chociaż jedno z powyższych pytań Wasza odpowiedź brzmi TAK, to wystawa „Najntisy Forever! Popkultura w Polsce lat 90.” jest właśnie dla Was! Ale uwaga! Jeśli nie znacie odpowiedzi na żadne z pytań, to „Najntisy Forever!” są tym bardziej dla Was!
Od 22 marca Centrum Kultury ZAMEK w Poznaniu niczym kultowy samochód marki DeLorean z filmu „Powrót do przeszłości” stanie się dla Was wehikułem podróży w tę teoretycznie niezbyt odległą, ale już tak inną epokę. Na wystawie zaprosimy Was do ponownego przeżycia tamtych czasów poprzez najważniejsze popkulturowe artefakty lat 90. – gry, kasety, komiksy czy zabawki – oraz miejsca dedykowane popkulturze, np. wypożyczalnie wideo czy kioski z prasą, które dziś przechodzą już do lamusa. Aby właściwie zadbać o możliwość ponownego przeżycia lat 90. zapraszamy nie tylko do podziwiania śladów epoki w gablotach, ale też dajemy do ręki pady do konsoli, klocki Lego, archiwalne wydania „Bravo” i wreszcie klasyczne walkmany... pamiętacie jeszcze jak je obsługiwać?!
„Najntisy Forever!” to wyjątkowy projekt, którym chcemy udowodnić, że popularne obiekty także zasługują na naszą pamięć i krytyczny namysł. Ich faktyczna wartość nie wynika z jakości, ale roli jaką odgrywają w osobistych biografiach swoich użytkowników(-czek). Czy odważycie się zmierzyć z potęgą popkulturowej nostalgii?! Zapraszamy! czytaj więcej